DZIEŃ PIEGÓW
U NAS KAŻDY DZIEŃ JEST DOBRY, ŻEBY POŚWIĘTOWAĆ
"Uśmiechnięty Eskimosek
marszczy w słońcu mały nosek.
A na nosku, dacie wiarę ?
Ma na nosku piegów parę.
Ani mama, ani tata,
nawet w samym środku lata,
nigdy piegów nie nosili
więc się bardzo tym zdziwili."
W kalendarzach nie znajdziemy tego święta, jednak ono istnieje i z tej okazji warto poświęcić chwilę refleksji plamkom na skórze, które wywołują tyle skrajnych emocji. Wiele osób obdarzonych piegami nie lubi swoich piegowatych nosów i policzków, a przecież mogą one być atutem urody, oryginalną cechą człowieka. Piegi docenili przede wszystkim autorzy literatury dla dzieci i młodzieży, którzy chętnie obdarzali nimi swoich wspaniałych bohaterów. Wśród tych najbardziej popularnych są chociażby Pippi Langstrump, Pan Kleks, Marek Piegus, Ania z Zielonego Wzgórza czy Tomek Sawyer. Dlatego też, aby pokazać, że piegowate może być piękne i wesołe obchodziliśmy w naszym żłobku Dzień Piegów. Tego dnia na korytarzach zaroiło się od piegowatych prac plastycznych i nie tylko. Niektórzy woleli pozostać sobą, ale w wersji piegowatej.